Ostatnio Valve rozpoczęło testy nowej funkcji swojej platformy Steam, czyli wymiany kart kolekcjonerskich. Przy tej okazji, pojawił się także odświeżony wygląd stron profilowych, które od czasu premiery nowej części społecznościowej platformy wyraźnie odstawały od jej wyglądu. Poza zmianą interfejsu, dodano także kilka nowych opcji.
Jak widać na dwóch pierwszych zrzutach ekranu, UI stron profilowych zostało w końcu dopasowane do tego, znanego z sekcji Społeczność czy strumienia z aktywnością naszych znajomych. Nadal jednak nie wszędzie, bo lista życzeń czy wszystkich posiadanych gier nadal w większym stopniu kojarzy się ze „starym” Steamem. Dodane zostały też nowe funkcje – tuż pod częścią z naszym awatarem, nickiem, itd. możemy dodać widżet przedstawiający kilka wybranych przez nas gier, które mamy w kolekcji; rzadkie osiągnięcia, które udało się nam zdobyć; zrzuty ekranu czy posiadane przedmioty. Wybór jest spory, co widać poniżej:
Pojawił się także wskaźnik poziomu Steam (u mnie dziesiąty). Co on daje? Im wyższy, tym więcej możliwości dostosowania profilu otrzymujemy (np. zmianę tła) oraz mamy większe szanse na zdobycie w grach kart kolekcjonerskich. Zależy on od ilości naszych odznak (można je zdobyć na większości wyprzedaży Steam, np. letniej, z okazji Halloween, itd. lub wytworzyć dzięki zebraniu odpowiednich kart kolekcjonerskich).
Samo zbieranie kart w celu odpicowania sobie profilu czy zdobycia gratisów w postaci obniżki na grę uważam za bezsensowne. Z tego co wyczytałem u osób testujących (sam za mało gram w gry biorące udział w testach), system tak losuje karty aby praktycznie zawsze kilka ostatnich do odznaki czy gratisu trzeba było zdobyć od kogoś, kto oczywiście za damo nam ich nie da. Jednak na tyle dużo osób jest skłonnych je kupować, że jeśli zbierzemy je przypadkiem, to możemy trochę na nich zarobić. Warto więc wystawić je na „widok publiczny” w swoim profilu 🙂
Chęć udziału w becie można zgłosić zapisując się do tej grupy na Steamie.
