Bezprzewodowy zestaw Samsung HS3000

Nie tak dawno opisywałem swoje przygody ze „skrzyneczką” firmy Logitech służącą do bezprzewodowego przesyłania dźwięku do wieży, itp. urządzeń, więc teraz przyszedł czas na bezprzewodowy odbiornik do słuchawek. Mój wybór padł na produkt firmy Samsung oznaczony symbolem HS3000. Jest to pilot posiadający przyciski sterowania odtwarzaniem i poziomem głośności, przycisk obierania połączeń, wbudowany mikrofon oraz obok niego gniazdko, do którego podłącza się tradycyjne słuchawki z wtyczką mini jack.

P1020184

Dzięki temu możemy bezprzewodowo słuchać muzyki z ulubionych słuchawek oraz korzystać z nich niczym z zestawu słuchawkowego. Samsung dołącza w zestawie swoje „pchełki” (wraz z trzema rozmiarami gumowych nakładek). Nie licząc braku pilota oraz krótszego kabla (żeby się nie plątał za bardzo), to są takie same jak te dołączane do Galaxy Nexusa. Dodatkowo, ów pilocik pozwala na jednoczesne podłączenie dwóch urządzeń (np. telefonu i iPoda) i posiada kilka trybów „podrasowywania” dźwięku.

HS3000 większość czynności komunikuje nam komunikatami głosowymi (niestety, na liście języków nie ma polskiego), np. włączenie / wyłączenie zestawu, podłączenie urządzenia, itd. Naciskając odpowiednią kombinację przycisków możemy też usłyszeć jaki jest poziom naładowania baterii (niestety nie procentowo, a tylko niski / średni / wysoki). W tym ostatnim wypadku informacja jest także przekazywana przez kolor pięciokrotnego mignięcia diody po wybraniu kombinacji klawiszy (odpowiednio czerwony, fioletowy i niebieski). 

P1020186 P1020185

A jak wygląda kwestia jakości dźwięku? Moim zdaniem nawet na dołączonych przez Samsunga słuchawkach nie źle, ale mój słuch nie jest zbyt wyczulony 🙂 Ale jak wspomniałem, dzięki standardowemu gniazdku, bez problemu można korzystać z lepszego sprzętu. W każdym razie, dopóki nie trafimy na otoczenie zakłócające w jakiś sposób sygnał Bluetooth, to nie ma żadnych trzasków, przerwań, itp. Zasięg też jest całkiem niezły, bo gdy raz zapomniałem włożyć iPoda do kieszeni i zostawiłem go w pokoju, połączenie z nim słuchawki straciły dopiero po zejściu na niższe piętro.

Według zapewnień producenta, bateria powinna wystarczać na około 6 godzin odtwarzania muzyki. Póki co, przy moim wykorzystaniu (słuchanie z iPoda w drodze do sklepu, uczelni, itd. po jakieś 20 minut w jedną stronę), urządzenie spokojnie wytrzymuje na jednym ładowaniu kilka dni.

Jeśli chodzi o kompatybilność, to nie miałem żadnego problemu z urządzeniem Samsunga. Przesyłanie dźwięku oraz sterowanie odtwarzaniem działało na moim Galaxy Nexusie oraz iPodzie touch 4G. W wypadku MacBooka, ta druga opcja współpracowała już jedynie z iTunes, Spotify pozostawało „głuche” na naciśnięcia pauzy, itd. Ładowanie odbywa się natomiast poprzez gniazdo microUSB, więc trzeba wozić ze sobą wszędzie ładowarki.

Czy warto kupować? Wszystko zależy od potrzeb. Ja jestem bardzo zadowolony z zakupu, ale byłem zdecydowany na taki bezprzewodowy zestaw z powodu zepsucia kolejnych już słuchawek poprzez zahaczenie kabla przy zakładaniu butów i jego szarpnięcie przy podnoszeniu się czy jego uszkodzenie z powodu zbyt dużego wygięcia przy iPodzie w kieszeni. Stąd wolałem już wydać raz większą kwotę i mieć spokój niż co kilka miesięcy kupować nowe słuchawki za kilkadziesiąt złotych. Poza tym dochodzi wygoda sterowania odtwarzaniem muzyki bez sięgania po iPoda czy telefon do kieszeni.

revanmj's tech blog