Jak Google Play Music wypada na tle konkurencji?

W zeszłym tygodniu w końcu doczekaliśmy się uruchomienia w naszym kraju sklepu z muzyką, usługi streamingu (All Access) oraz trzymania własnych plików muzycznych w chmurze od Google. Jak być może wiecie, to ostatnie dało się uruchomić nieco kombinując. Reszta jednak była niedostępna. Teraz możemy już korzystać z pełnej funkcjonalności Google Play Music. Jak wypada na tle konkurencji?

screenshot-play.google.com 2014-06-01 18-44-51 screenshot-play.google.com 2014-06-01 18-45-42

Zacznijmy może od porównania do Spotify. Oferta dostępnych albumów i utworów wydaje się podobna lub nawet nieco większa. Dodatkowo braki zakupione gdzie indziej możemy wrzucać do chmury Google i mieć do nich równie łatwy dostęp jak do kawałków dostępnych bezpośrednio w All Access (da się też ustawić automatyczny upload plików z wybranego katalogu). Spotify w takiej sytuacji zmusza użytkownika do synchronizacji z komputerem. Na razie cena jest również konkurencyjna (15,99 zł do 15 sierpnia tego roku).

Jakie są w takim razie wady? Przede wszystkim brak aplikacji dla komputerów. Skazani jesteśmy na wersję dostępną poprzez przeglądarkę, która nie ma opcji zapisywania playlist offline (aplikacje mobilne już to wspierają) czy obsługi klawiszy multimedialnych i zajmuje sporo pamięci (bo przeglądarka musi działać w tle). Mi osobiście brakuje też integracji z serwisami społecznościowymi (np. Facebookiem czy Last.fm). Nie ma też programu dla iPada (trzeba więc korzystać z „rozciągniętej” wersji dla iPhone’a).

Jak natomiast Google Play Music wypada na tle iTunes Music Store? Niewątpliwie jest tańszy i ceny są w złotych (nie trzeba więc bawić się w przeliczanie). Oferta wydaje się być zbliżona. W dodatku możemy robić zakupy i pobierać własną muzykę bez potrzeby instalowania kombajnu w stylu iTunes. Co w takim razie jest gorsze? Dla mnie zasadniczo tylko jedno – do listy życzeń można dodać jedynie albumy (w wypadku sklepu Apple da się też pojedyncze utwory, z czego często korzystałem).

Sklep z muzyką jest dostępny pod tym adresem, natomiast odtwarzacz naszych plików zgromadzonych w chmurze i dający dostęp do All Access znajduje się tutaj.

revanmj's tech blog